Transalp - epilog
Riva del Garda - turyści :)
Kilka słów podsumowania.
Trasa bardzo ciężka. Nie ma się jednak co dziwić. Ta trasa miała zarżnąć największych rowerowych hartów na świecie. Niestety walory turystyczne takiej trasy są średnie. Jak dla nas za dużo asfaltów, za mało "prawdziwych gór". No i jeszcze jedno - ta trasa, pomijając oczywiście zabójcze przewyższenia, jest prosta! Szerokie, równe drogi, żadnego błota, korzeni i technicznych zjazdów czy podjazdów. Kto pamięta TC lub choć chwilę jeździł po Bieszczadach czy Beskidach wie o czym mówię. Przez 8 dni tylko dnia ostatniego przez kilka kilometrów był zjazd ścieżką, którą w naszych górach zakwalifikowalibyśmy jako średnio trudną!
No i ostatnia rzecz : organizacja - bez wdawania się w szczegóły - średnia. Firma z taką renomą mogła by się bardziej postarać.
A za rok, kto wie ... Mając doświadczenia z tegorocznego wyjazdu, w przyszłym może poradzimy sobie sami. I będziemy mogli narzekać tylko na siebie :)
ps. więcej zdjęć, nie tylko naszych, do zobaczenia tutaj.
http://rowery2.riwen.pl/index.php/trasy/-trasy-2007-mainmenu-31/54-transalp-epilog#sigProGalleria6f2f96488f